Jaka powinna być dobra strona internetowa? Responsywna, czyli dobrze wyglądająca i na smartfonie i na komputerze, przejrzysta, poukładana, bez nic nie wnoszących i powtarzających się treści? O tym pewnie czytaliście wielokrotnie. A tak naprawdę jaka?

Less is more, czyli mniej naprawdę znaczy więcej

Kiedyś nie wierzyłam, że mniej znaczy lepiej. Naprawdę! Robiłam więcej, więcej i jeszcze raz więcej. A mimo to, ciągle było za mało, za słabo, za powierzchownie, po prostu nie tak. Pewnego dnia w Turynie w zimnej, szklanej sali szkoleniowej, podeszła do mnie koleżanka z projektu i ciepło powiedziała: „Kasia, relax, less is more”. Przystanęłam.

Zdarzyło się Wam coś takiego?

Dobra strona internetowa, to właśnie taka. Im mniej, tym lepiej! Dlatego, zanim wymyślicie różne kategorie, które potem będzie ciężko wypełnić, zastanówcie się co chcecie Użytkownikowi powiedzieć. Może wystarczy kilka zdań o ofercie i o firmie? Albo informacje o zrealizowanych projektach i to najlepiej w formie graficznej? To musi być prosty, trafiający do czytelnika przekaz!

Pierwsze wrażenie. Czego szuka Wasz klient?

Liczy się pierwsze 30 sekund, pierwsze wrażenie. Wszystko co potem zrobicie, jest mniej znaczące. Jasne, to znane teksty z psychologii, nawiązywania relacji i osiągania celów. Jednak prawdziwe. Zastanówcie się jakie pierwsze wrażenie ma mieć klient, który wchodzi na Waszą stronę? Kogo szuka i co możecie mu zaproponować? Co Was wyróżnia: profesjonalizm, kreatywne pomysły, doświadczenie, niskie ceny? Co sprzedajecie: radość, ciepło, zaufanie, emocje? Dlaczego czytelnik ma z Wami zostać?

Czasem dopiero ta druga, to dobra strona internetowa

To nie jest tak, że wszystko musicie wiedzieć od razu. Czasem trzeba postawić stronę internetową, trochę na niej popracować i ją zamknąć. A potem, zbudować wszystko od nowa. Mnie się zdarzyło tak zrobić, jeszcze kiedy pracowałam w biurze prasowym dużego banku. Pierwsza strona akurat intranetowa była poprawna, ale druga świetna. Ta druga miała wszystko to, czego potrzebowali użytkownicy, ale gdyby nie było pierwszej, druga nigdy by nie powstała. Ci użytkownicy musieli mieć jakiś punkt odniesienia, żeby pokazać mi czego potrzebują. Czasem trzeba zrobić coś, a potem posłuchać ludzi i, dzięki tej wiedzy zbudować coś naprawdę dobrego.

Czy publikujecie dobre treści? Przeczytalibyście?

Na stronie powinny być też dobre, wartościowe treści. Non stop się z tym powtarzam, ale tak jest. Dzisiaj dobre teksty, to podstawa. Teraz strona internetowa, na której jest tylko sucha oferta, dla mnie jest już nie do przyjęcia. Ja szukam różnych porad, ale porad czy informacji dobrze napisanych. Miałam taki etap, że bardzo dużo czytałam o pozycjonowaniu stron internetowych (SEO) na różnych blogach i stronach i (o dziwo?) nie byłam w stanie czytać tekstów technicznych, a raczej historie (stories).

Czy piszecie o Waszych doświadczeniach?

I to chyba ostatnia porada, jeśli piszecie, to piszcie historie, nie bez kozery ciągle w marketingu słyszymy o story-tellingu. Na blogach, w aktualnościach na Waszych stronach www opowiadajcie o Waszych doświadczeniach i przemyśleniach. Akurat, na Waszej stronie nie chcę czytać o historiach innych.

Przeczytajcie też: Jak założyć stronę internetową?

Tekst: Kasia Münnich, założycielka Münnich Media i właścicielka bloga podróżniczego: www.snowiswhite.pl